niedziela, 4 listopada 2012

...patrzcie jaka ja ładna :)

Piątek 02.11.2012 r. chyba mogę zaliczyć do tych najciekawszych i najmniej nudnych w swoim życiu. :)
Rano pobierali mi krew w szpitalu na badania, a potem? Potem wybrałam się w najcudniejsze miejsce świata - sklep z ubraniami...ale czyj sklep? otóż cudownej Mamryśki :D ze 3h mierzyłam ubrania, przymierzałam zdjemowałam, robiłam zdjęcia i popadałam w samozachwyt.. ogólnie przesuper :D
a moja sukienka na studniówkę r. 42 (którą zobaczyłam po raz pierwszy), w której Marylka mnie `widziała` okazała się za duża haha :P

Świetnie spedziłam ten wolny czas, dziękuję Kochana :*

Zdjęcia wyszły tak prześwietne, że zaczęłam wysyłać je znajomym i rodzinie z podpisem `patrzcie jaka ja ładna :)`

no a teraz fotorelacja dla Was i... patrzcie jaka ja ładna :D

  ♥♥♥ czerwona sukienka ♥♥♥


 Pani Prezes :)
i jeszcze... :) 

2 komentarze:

  1. Moja faworyta...PANI PREZESOWA..świetnie się w tym prezentujesz elegancko i seksownie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje Ci slicznie ;-) wiesz... poprzez takie swobodne przymierzanie, robienie zdjec itp doszlo do mnie w koncu, ze w odrzucanych przeze mnie spodnicach i sukienkach wygladam milion razy lepiej niz w ukochanych dzinsach.. nie ma bata :D teraz bede latac w spodnicach...

    OdpowiedzUsuń